piątek, 24 stycznia 2025

Rozwiewając mrok w Mrokocinie - kaplica w dolnośląskiej wsi

Wieś Mrokocin, nieopodal Kamieńca Ząbkowickiego, dawniej nazywała się Brucksteine, a krótko po wojnie - Łomy. Wiele to mówi o przeszłości miejscowości, w której do dziś wydobywa się gnejsy. To jednak nie kamieniołom przyciągnął mnie w to miejsce. Przyjechałam doń po tym, jak znalazłam w internecie zdjęcia zrujnowanej kaplicy pełnej w pół otwartych trumien.


Nie sposób nie zauważyć mrokocinśkiego cmentarza, choć właściwiej byłoby napisać - tego, co po cmentarzu pozostało. A zachowało się niewiele - resztki muru, brama. Teren jest podmokły i zarośnięty tak bardzo, że nawet zimą przejście przez nekropolię przysparza wiele trudności. Na wzgórzu, w centralnej części cmentarza, wznosi się kaplica grobowa, ale - zaskoczenie - świeżo wyremontowana. To dobra wiadomość, choć, przyznam szczerze, że spodziewałam się czegoś innego.



Neogotyckie mauzoleum wzniesiono na przełomie XIX i XX wieku dla rodziny von der Rocke-Volmerstein, której przedstawiciele w 1810 wykupili Mrokocin od zakonu cystersów. Mauzoleum jest przykryte dachem dwuspadowym. Od frontu ma ostrołukowe wejście i dwa herby po bokach. Wejście zabezpieczone zostało kłódką, więc musiałam zadowolić się obejrzeniem zabytku z zewnątrz. Może to i lepiej?


W samym Mrokocinie, który jest naprawdę maleńką wsią z pozostałościami niemieckiego folwarku, znajdują się jeszcze dwa charakterystyczne zabytki. Pierwszym jest kaplica mszalna pw. św. Jana Nepomucena wybudowana w latach 1830-1845 w konstrukcji szkieletowej. Drugim - dwór (współcześnie przerobiony na mieszkania), który musiał dawniej być siedzibą hrabiów von der Rocke-Volmerstein. 


Mrokocin, choć dziś niewielką, zapomnianą wioską, skrywa w sobie wiele śladów historii, które niełatwo dostrzec na pierwszy rzut oka. Zrujnowany cmentarz, kaplica grobowa i inne zabytki świadczą o minionych czasach, kiedy to miejsce tętniło życiem, a jego mieszkańcy budowali swoje dziedzictwo. Dziś, mimo że wiele z tych historycznych skarbów jest w zaniku, Mrokocin wciąż pozostaje świadkiem przeszłości, którą warto odkrywać.


Podoba Ci się moja twórczość? 
Będzie mi miło, jak postawisz mi wirtualną kawę, która doda mi energii do działania :-)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz