Zawsze wyobrażałam sobie to miejsce jako położone na odludziu, w jakimś niedostępnym miejscu, w które mało kto dociera. Tymczasem po dotarciu do Jánskich Koupeli zauważyłam, że budynki położone są przy normalnie uczęszczanej drodze, zatrzymuje się tu, nie wiadomo po co, autobus, a całkiem niedaleko normalnie mieszkają ludzie. Tym bardziej nie mogłam zrozumieć, dlaczego tak zmarnowano potencjał tego miejsca.
Pierwsze źródła lecznicze w tej okolicy opisano już w 1640 roku, lecz prawdopodobnie już wcześniej z nich korzystano. Uzdrowisko powstało w XIX wieku, w 1811 lub 1812 roku, z inicjatywy hrabiego Jana z Tenczyna. To właśnie od jego imienia wzięła się nazwa ośrodka oraz źródła Janův. Uzdrowisko początkowo okazało się sukcesem, jednak rosnąca konkurencja sprawiała, że w latach 30. XIX wieku zaczęło podupadać. Otwarcie nowego źródła - Pavle, zmieniło sytuację tylko na chwilę. Ale rozkwit Jánskich Koupeli miał dopiero nadejść.
W 1895 roku uzdrowisko kupił hrabia Camillo Razumowski z żoną Marią. Małżeństwo zainwestowało pokaźną sumę pieniędzy w podupadły ośrodek. Wybudowano wiele nowych budynków uzdrowiskowych, aby pomieścić gości i lekarzy, powstały nowe altany, zrekonstruowano obie istniejące źródła i utworzono jedno nowe - Marie - a wodę butelkowano i sprzedawano pod nazwą Stahlquelle Johanisbrunn. W latach trzydziestych XX wieku powstało nowoczesne laboratorium, a sanatorium było wyposażone w najnowocześniejsze wówczas technologie.
Kolejna dekada przyniosła wiele zmian... Uzdrowisko działało w dotychczasowej formie do roku 1940. Następnie Jánské Koupele przejęło Hitlerjugend, wykorzystując atrakcyjny obiekt jako swój ośrodek szkoleniowy. Po drugiej wojnie światowej majątek Razumowskich został znacjonalizowany, a oni sami opuścili kraj. W dolinie Moravicy utworzono sanatorium dziecięce, a następnie ośrodek wypoczynkowy dla członków związków zawodowych ROH - Rewolucyjny Ruch Związków Zawodowych (podejrzewam, że było to coś na kształt naszych zakładowych domów wczasowych).
Uzdrowisko działało do 1993 roku (po '89 jako własność prywatna), następnie je zamknięto i rozpoczął się dziesięcioletni spór o własność pomiędzy państwem a związkami zawodowymi. Państwo wygrało ten spór i sprzedało teren prywatnemu inwestorowi. Mimo zmian właścicieli w kolejnych latach Jánské Koupele od ponad 30 lat obracają się w ruinę. Zabytkowe budynki w pięknej lokalizacji straszą wybitymi szybami i paskudnym graffiti. Czy jeszcze kiedyś los tego miejsca się odmieni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz