Jeśli interesujecie się dziejami Górnego i Dolnego Śląska, to z pewnością spotkaliście się z nazwiskiem Schaffgotsch. Ten arystokratyczny ród wielokrotnie przewija się przez karty historii regionu. W sercu Wrocławia znajdziecie jedną z rodowych rezydencji - zapomniany, nieco zaniedbany, ale wciąż piękny pałac właścicieli Kopic.
Słyszeliście kiedyś o śląskim Kopciuszku? Joanna Gryzik była biedną dziewczynką adoptowaną przez potentata przemysłowego - Karola Godulę, po którym odziedziczyła ogromny majątek. Wyszła za mąż za Hansa Ulricha von Schaffgotscha i mieszkała w przepięknym pałacu w Kopicach. Historia rezydencji jest tragiczna - po II wojnie światowej pałac został splądrowany i podpalony. Do dziś zachowały się tylko zgliszcza. Pisałam o tej historii TU i TU. Nieco więcej szczęścia miała wrocławska siedziba Schaffgotschów, do której zaproszę Was dziś.
Pałac, a w zasadzie willa, znajduje się przy ulicy Kościuszki. W 1887 roku Schaffgotschowie kupili parcelę z domem z 1862 roku i zlecili jego rozbudowę. W w efekcie w 1890 roku powstał pałacyk trójskrzydłowy w stylu renesansowym, z wieżą i licznymi wykuszami. Na tyłach znajdował się ogród w stylu angielskim. Właścicielem majątku był Hans Ulrich von Schaffgotsch, czyli mąż śląskiego Kopciuszka.
Po śmierci Hansa Ulricha w 1915 roku właścicielem pałacu została gmina ewangelicka z parafii św. Marii Magdaleny. Budynek został uszkodzony w czasie oblężenia Festung Breslau, a po wojnie mieściły się w nim mieszkania. W roku 1956 miasto przekazało budynek Zrzeszeniu Studentów Polskich, które urządziło w nim klub studencki "Pałacyk". W 1972 r. pałac spłonął. Po trwającym trzy lata remoncie mieściły się w nim różne placówki rozrywkowo-kulturalne - między innymi kino i dyskoteka. W 2012 roku nieruchomość kupiła firma z wietnamskim kapitałem, a w zabytkowych wnętrzach mają siedzibę firmy różnych branż (m. in. sklep ze sprzętem sportowym).
Schowany wśród innych budynków pałac Schaffgotschów raczej nie pretenduje sobie miana do najsłynniejszego wrocławskiego zabytku. Nie ma zresztą co ukrywać, że konkurencja w tym mieście jest silna. Urocza willa jest jednak historyczną ciekawostką, o której warto pamiętać, spacerując po wrocławskich ulicach. Patrząc na to, jak kunsztowny jest to budynek, możemy jedynie wyobrazić sobie, jak wspaniale w czasach świetności musiały prezentować się Kopice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz