Gdy w 1842 roku uruchomiono pierwsze połączenie kolejowe w stolicy Dolnego Śląska pewnie nikt się nie spodziewał, jak wielki wpływ na miasto będą miały pociągi. Niewiele później powstał reprezentacyjny dworzec kolejowy, liczne hotele dla podróżnych i restauracje... a także okazały gmach, w którym rezydowała Dyrekcja Kolei. Ten ostatni pragnę Wam dziś zaprezentować. Proszę wsiadać, drzwi zamykać!
Rejon ulicy Joannitów i Suchej we Wrocławiu prawie nie przypomina już siebie sprzed kilkudziesięciu ani nawet kilku lat. Budowa centrum handlowego w miejscu dawnego dworca autobusowego (którego rola została zmarginalizowana i w efekcie dziś autobusy korzystają ze słabo wentylowanej piwnicy "Wroclavii") sprawiła, że totalnie przyćmione zostały okoliczne gmachy. O ile dworzec główny całkiem reprezentacyjnie prezentuje się od strony ulicy Piłsudskiego, tak nasz dzisiejszy bohater został niemal całkiem zasłonięty. Tym chętniej pokażę Wam go na zdjęciach.
Pierwsze linie kolejowe, jakie poprowadzono do Wrocławia, były inicjatywą kilku prywatnych podmiotów. Trochę czasu minęło zanim powstała kolej państwowa, która miała na celu zintegrować transport. Państwowa spółka wymagała reprezentacyjnej siedziby i w latach 1911-1915 powstał okazały gmach dla Królewskiej Dyrekcji Kolei przy dzisiejszej ulicy Joannitów.
Zarządzanie dolnośląską koleją przechodziło wiele zmian. Po I wojnie światowej w 1920 funkcje KDK przejęła Dyrekcja Kolei, a od 1929 Dyrekcja Kolei Rzeszy Wrocław. Terenem jej działania była większość terytorium Prowincji Dolnośląskiej. Gdy po wojnie Wrocław znalazł się na terytorium Polski, w gmachu siedzibę miała Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych, a obecnie budynek należy do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zmian było wiele, ale jedno pozostało takie samo - cały czas gmach jest związany z koleją.
Tę funkcję podkreśla znajdująca się nad wejściem płaskorzeźba przedstawiająca uskrzydlone koło – symbol kolei. Sam budynek nie należy do najmniejszych - ma cztery kondygnacje, a wewnątrz znajduje się aż 200 pokoi, pięć klatek schodowych i dwa poziomy poddasza. Z zewnątrz największą uwagę przykuwa frontowa elewacja z sześcioma kolumnami korynckimi oraz sześcioma rzeźbami przedstawiającymi bóstwa greckie - alegorie Przemysłu (Afrodyta), Górnictwa (Hestia), Handlu (Hermes), Transportu (Eos), Wojskowości (Ares) i Rolnictwa (Demeter). Ciekawostką natomiast jest fakt, że budynek wystąpił w serialu "Stawka większa niż życie" jako... siedziba gestapo.
Dworzec Wrocław Główny nie jest jedynym okazałym gmachem związanym z koleją, jaki można podziwiać w centrum Wrocławia. Choć siedziba Dyrekcji Kolei ginie pod natłokiem okolicznej współczesnej zabudowy, warto przystanąć na chwilę, aby nacieszyć oko wspaniałą, barokizującą architekturą. Zwrócicie na niego uwagę, będąc w tym rejonie następnym razem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz