We wsi Brunary znajduje się dawna cerkiew parafialna greckokatolicka Św. Michała Archanioła - obecnie jest to kościół katolicki NMP Wniebowziętej. Budowla datowana jest na 1797 rok i mimo późniejszych przekształceń zachowała najważniejsze cechy cerkwi zachodniołemkowskiej. Rokokowo-klasycystyczne polichromie we wnętrzu wykonali Antoni i Józef Bogdańscy w 1898 r. W nawie dostrzec można ślady starszej polichromii z końca XVIII wieku. Barkowy ikonostas z tego samego okresu został przemalowany w czasie remontu w 1831 roku. W 2013 roku cerkiew została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wraz z innymi drewnianymi cerkwiami w Polsce i na Ukrainie. Świątynię w Brunarach zwiedziłam w jakieś 3 minuty - zdążyłam tuż przed zamknięciem, ale miła pani wpuściła mnie do środka tylnym wejściem, bo przednie już zamknęła.
Maleńka wieś Skwirtne skrywa kolejną piękną łemkowską cerkiew, przed laty jej patronami byli Święci Kosma i Damian. Po Akcji Wisła świątynia przeszła w ręce kościoła katolickiego. Cerkiew z 1837 roku uznawana jest za modelowy przykład XIX-wiecznej cerkwi łemkowskiej typu północno-zachodniego. Zbudowano ją na planie złożonym z trzech prostokątów zbliżonych do kwadratów, każdą z części pokryto osobnym dachem. We wnętrzu znajduje się wyposażenie pochodzące z XIX i początku XX wieku - niestety nie udało nam się go zobaczyć, ponieważ świątynia była zamknięta. Przy świątyni znajduje się niewielki cmentarz.
W cerkwiach się zakochaliśmy już podczas wędrówek po Bieszczadach, a w Beskidach trafiliśmy na kolejne takie świątynie. W przeciwieństwie do tych bieszczadzkich, zostały one zagospodarowane przez KK tuż po Akcji Wisła, dzięki czemu w większości przetrwały w dobrym stanie. Do tego tematu jeszcze wrócimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz