Czy wiecie, że Polska była kiedyś potentatem naftowym? Nie wierzycie? Koniecznie musicie odwiedzić Bóbrkę, w której znajduje się (czynna do dziś!) pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej. Jej współzałożycielem i wieloletnim dyrektorem był Ignacy Łukasiewicz, wynalazca lampy naftowej, który zrewolucjonizował przemysł i rozświetlił domy w całej Polsce. Poznacie tę niezwykłą historię w Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce.
Nie byłoby rewolucji naftowej, gdyby nie Ignacy Łukasiewicz. Urodził się on 8 marca 1822 roku. Z powodu ciężkiej sytuacji finansowej swojej rodziny, po ukończeniu 4 klas gimnazjum, opuścił rodzinną wieś Zaduszniki i rozpoczął pracę w aptekach w Łańcucie, Rzeszowie, a w końcu we Lwowie. Studiował farmację w Krakowie i Wiedniu, a po uzyskaniu tytułu magistra wrócił do pracy w aptece i na jej zapleczu prowadził badania nad ropą naftową. Udało mu się uzyskać tzw. ropę świetlną, dzięki której w 31 lipca 1853 roku we Lwowie po raz pierwszy zapłonęły lampy naftowe. Datę tę uznaje się za początek przemysłu naftowego w Polsce.
Po tym sukcesie opuścił Lwów i przeniósł się do Gorlic, na tereny, na których obserwowano wcześniej samonośne wypływy ropy. W 1854 roku trzej wspólnicy: Ignacy Łukasiewicz, Tytus Trzecieski - inwestor oraz Karol Klobassa-Zrencki - właściciel wsi Bóbrka, założyli pierwsze na świecie przedsiębiorstwo naftowe. Kierownictwo nad przedsięwzięciem objął Łukasiewicz. Kopalnia okazała się na tyle dużym sukcesem, że w 1856 r. uruchomił w Ulaszowicach pierwszą w Polsce destylarnię ropy naftowej. Równocześnie rozwijał zakład w Bóbrce, między innymi wprowadzając wiertnicę ręczną, a później sprzęty napędzane maszyną parową.
Choć to ropa przyniosła mu sławę, to Łukasiewicz zasłynął także jako filantrop i patriota. Wspierał ruchy wyzwoleńczo-narodościowe (spędził nawet z tego powodu dwa lata w więzieniu od 1946 do 1948), budował szkoły, kościoły, infrastrukturę drogową; założył także rewolucyjny w tamtych czasach system ubezpieczeń dla pracowników kopalni. Był posłem na Sejm Krajowy, a jego działalność charytatywną docenił papież Pius IX, nadając mu w 1873 roku tytuł Szambelana Papieskiego i odznaczając Orderem Św. Grzegorza. Łukasiewicz zmarł 7 stycznia 1882 roku na zapalenie płuc. Po jego śmierci kopalnia kontynuowała swoją działalność.
Zakład przetrwał obie wojny światowe i przeżył swój renesans w latach 50 XX wieku, kiedy to odkryto nowe złoża ropy. Do dziś na terenie muzeum znajdują się czynne szyby naftowe. W 1961 roku w Bóbrce powstał pierwszy w Europie skansen naftowy. Większość ekspozycji znajduje się na otwartym terenie. Zobaczymy tu między innymi dwa oryginalne szyby z XIX wieku o nazwach Franek (150 m) i Janina (250 m); warsztat mechaniczny z 1864 r.; drewnianą kuźnię, dom Łukasiewicza z 1865 r. i jego popiersie oraz liczne maszyny wiertnicze. Ciekawostką jest także stacja paliw CPN, jaką niektórzy z nas moją jeszcze pamiętać z polskich dróg. Od 2018 roku kopalnia posiada tytuł Pomnika Historii.
Wizyta w Bóbrce była niesamowitym i niezwykle ciekawym doświadczeniem. Obiekt jest prawdziwym unikatem w skali światowej, powstał bowiem na terenie pierwszej na świecie kopalni ropy naftowej. Doświadczymy tu żywej historii, spacerując leśnymi alejkami i podziwiając oryginalne maszyny, XIX-wieczne szyby naftowe oraz poznając miejsce,w którym Ignacy Łukasiewicz rozpoczął naftową rewolucję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz