Byłe opactwo cystersów w Lubiążu pod wieloma względami jest naj-. Jest to jeden z największych zabytków tej klasy w Europie; posiada najdłuższą fasadę barokową w Europie mierzącą 223 metry. Zespół klasztorny jest drugim co do wielkości obiektem sakralnym na świecie i zarazem największym opactwem cysterskim naszego globu. A to wszystko zaledwie godzinę drogi z Wrocławia.
Historia opactwa sięga XII wieku, kiedy to na wzgórze położone nad Odrą przybyli pierwsi cystersi z Turyngii. Proste, średniowieczne budowle zostały przekształcone w XVII i XVIII wieku w potężny barokowy kompleks klasztorny. Wokół dziedzińca znajdują się zabudowania klasztorne, dawniej zamieszkiwane przez mnichów, a po północnej stronie Pałac Opata. Zachowane do dzisiaj dekoracje kilku reprezentacyjnych sal obu budynków wykonane zostały przez czołowych artystów środkowoeuropejskiego baroku. W centrum założenia wznosi się potężna gotycka świątynia przypominająca o wielowiekowej historii opactwa.
Okres świetności klasztoru zakończył się na początku XIX wieku, kiedy król pruski skasował zakon cystersów. Zniszczono wówczas sporo zabytków, przepadły zasoby cysterskiej biblioteki; w kompleksie urządzono szpital wojskowy, a od 1823 psychiatryczny. Gwoździem do trumny okazali się Sowieci, którzy w 1945 zdewastowali zabytek i zbezcześcili trumny Piastów śląskich. Dopiero w 1950 roku udało się zabezpieczyć klasztor i kościół. W okresie PRL na temat Lubiąża krążyły niestworzone historie. Przypuszczano między innymi, że własnie tu uciekający Niemcy skryli "złoto Wrocławia". Z kolei na polecenie generała Czesława Kiszczaka żołnierze szukali tu podziemnej fabryki amunicji.
Po latach dewastacji i grabieżczej eksploatacji klasztor w Lubiążu został w 1989 roku zauważony jako zabytek i rozpoczęła się jego żmudna renowacja. Obecnie zwiedzający mogą zobaczyć między innymi imponującą Salę Książęcą, refektarz z iluzjonistycznymi malowidłami, jadalnię z pięknymi freskami oraz gotycki kościół klasztorny. Opactwo jest miejscem, w którym kwitnie kultura, a jednym z bardziej znanych wydarzeń jest organizowany co roku Slot Art Festival.
Burzliwa historia nie oszczędzała pocysterskiego zespołu w Lubiążu i prawdziwym cudem jest przywracanie go do życia. Choć nigdy już nie odzyskamy tego, co przez lata było rabowane, to należy docenić, że nie podzielił on losu wielu dolnośląskich zabytków skazanych na zapomnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz